Jak zacząć?
1.Terrarium i dieta
Do hodowli powinny być używane duże klatki bądź akwaria (dopuszczalne są także odpowiedniej wielkości pojemniki z grubego plastiku, który będzie trudny do przegryzienia). Jeżeli jest to akwarium, powinna być zapewniona gryzoniom odpowiednia wentylacja, najlepiej poprzez osiatkowanie góry pojemnika mocną, metalową siatką o małych oczkach, inaczej młode będą mogły z łatwością się wydostać.
Klatki powinny mieć przynajmniej wielkość 30x40x60cm, gdyż mastomys potrzebują dużo przestrzeni życiowej. Jest to także bardzo ważne z punktu hodowlanego - samiec chcący zapłodnić samicę goni ją dookoła pojemnika. W zbyt małych klatkach samica może nie zachodzić w ciążę.
Jako podłoże można stosować niepylący pelet, czyli granulat drewniany oraz świeże pachnące sianko. Pojemniki na wodę i jedzenie powinny być szklane bądź metalowe, inaczej zostaną szybko zniszczone. Misek na pokarm może być więcej, ponieważ myszorówki uwielbiają w nich spać. Do klatek można włożyć gałęzie drzew liściastych, na których można stępić zęby oraz suche liście czy mech do budowy gniazda. Drewniane domki także są dobrym pomysłem, ale mogą zostać szybko poobgryzane. Dodatkowo można zastosować małe pojemniki z bardzo grubego plastiku zastępując norki i gniazda.
Mastomys preferują wysoką temperaturę, między 20 C-24 C. Należy unikać przeciągów, które mogą powodować przeziębieni i zapalenia spojówek.
Wraz z mieszanką zbóż takich jak: pszenica, proso, owies, żyto, kukurydza, rzepik, murzynek, konopie, rzepak i inne; można karmić je suchym chlebem, płatkami i chrupkami kukurydzianymi bez soli i cukru, różnego rodzaju płatkami owsianymi, jeczmiennymi, jaglanymi oraz owocami, warzywami i ziołami.
Dietę należy wzbogacać białkiem pochodzącym z:
-owadów np. mączka młynarka,
-dobrej suchej psiej lub kociej karmy,
-surowego, świeżego mięsa z kurczaka wraz z kośćmi i chrząstkami (uwielbiają wyjadać szpik),
Dietę powinna być bogata w białko, ale należy pamiętać o skutkach jakie zbyt wysokobiałkowa dieta może za sobą nieść - obciążenie nerek, a co za tym idzie, nawet ich trwałe uszkodzenia. Z kolei zbyt niskie spożycie białka może powodować kanibalizm u matek oraz mniej liczne mioty.
2. Zakup
Ze względu na małą popularność tych gryzoni w Polsce, nie ma zbyt dużego wyboru miejsc gdzie możliwe będzie kupno mastomys.
Trzeba zwrócić uwagę na kilka istotnych rzeczy przed podjęciem decyzji o zakupie zwierzaka.
Po pierwsze, cena. Nie powinna być zbyt niska, gdyż może oznaczać, że hodowca próbuję pozbyć się swoich zwierząt na siłę, jak najszybciej. Co jest podejrzane.
Po drugie, powinniśmy mieć możliwość zobaczenia mastomys przed kupnem. W jakich warunkach są trzymane, czym są karmione. A także, czy nie są agresywne lub nadmiernie przerażone, najlepiej wziąć je na ręce. Należy zwrócić uwagę na futro, nie może być przerzedzone lub miejscami wyłysiałe, oraz czy gryzoń nie jest wychudły. Oczy nie powinny być zaropiałe, zaczerwienione ani zalepione, zwierzę nie powinno być brudne czy z resztkami odchodów. Młode nie powinny być oddzielane od matki dopóki nie ukończą czterech tygodni życia i przestaną żywić się mlekiem.
Nie ma nic gorszego niż strachliwa, nieprzyzwyczajona do ludzi mastomys - jej niepokój udzieli się reszcie, co może doprowadzić do agresji wobec hodowcy.
3. Hodowla
Mastomys są bardzo łatwe w hodowli, znakomicie nadają się dla początkującego hodowcy. Samice i samce, a także starsze młode opiekują się razem noworodkami. Jest jednakże kilka ważnych zasad, o których musisz pamiętać:
Zaleca się trzymanie mastomys w grupach paru samic i jednego samca, w większych klatkach parę samic i dwa samce, lub jeśli nie chcemy ich rozmnażać, kilka osobników tej samej płci.
Samice są dojrzałe płciowo w wieku 8-9 tygodni, nie znaczy to jednak, ze od razu zajdą w ciążę. Ciąża trwa 21-25 dni, a miot może wahać się od czterech do ponad dwudziestu młodych. Samica parę godzin po porodzie zostanie zapłodniona po raz kolejny.
Młode rodzą się ślepe i głuche, po dwóch tygodniach otwierają oczy, po trzech przechodzą na pokarm stały.
4. Utrzymywanie czystości
Mimo tego, że mastomysy mają mniej intensywny zapach od szczurów, jest on wyczuwalny po pewnym czasie. Na szczęście załatwiają się w jednym miejscu, więc można sprawnie wymienić podłoże tylko miejscowo.
Klatki powinny być czyszczone przynajmniej raz w tygodniu, nawet gdy znajdują się w nim kilkudniowe młode. Wystarczy przenieść je wraz z matką i resztą grupy do pojemnika zastępczego.
5. Obchodzenie się
Wiele osób jest zdania, że mastomysy nie powinny być brane na ręce, jeśli już to w rękawicach ochronnych i za pomocą pęsety, za ogon. Moim zdaniem nic bardziej mylnego. Podnoszenie za ogon jest bolesne, tym bardziej za pomocą metalowego narzędzia. Nigdy nie zakładam także rękawic, bo się ich zwyczajnie boją. Przerażone potrafią mocno ugryźć, jednak zwykle jest to delikatne ostrzegawcze ugryzienie lub skubanie (najczęściej przez ciekawskie młode).
Należy myć ręce pomiędzy klatkami, mogą poczuć się zagrożone, czując inny zapach na twoich dłoniach,
Do hodowli powinny być używane duże klatki bądź akwaria (dopuszczalne są także odpowiedniej wielkości pojemniki z grubego plastiku, który będzie trudny do przegryzienia). Jeżeli jest to akwarium, powinna być zapewniona gryzoniom odpowiednia wentylacja, najlepiej poprzez osiatkowanie góry pojemnika mocną, metalową siatką o małych oczkach, inaczej młode będą mogły z łatwością się wydostać.
Klatki powinny mieć przynajmniej wielkość 30x40x60cm, gdyż mastomys potrzebują dużo przestrzeni życiowej. Jest to także bardzo ważne z punktu hodowlanego - samiec chcący zapłodnić samicę goni ją dookoła pojemnika. W zbyt małych klatkach samica może nie zachodzić w ciążę.
Jako podłoże można stosować niepylący pelet, czyli granulat drewniany oraz świeże pachnące sianko. Pojemniki na wodę i jedzenie powinny być szklane bądź metalowe, inaczej zostaną szybko zniszczone. Misek na pokarm może być więcej, ponieważ myszorówki uwielbiają w nich spać. Do klatek można włożyć gałęzie drzew liściastych, na których można stępić zęby oraz suche liście czy mech do budowy gniazda. Drewniane domki także są dobrym pomysłem, ale mogą zostać szybko poobgryzane. Dodatkowo można zastosować małe pojemniki z bardzo grubego plastiku zastępując norki i gniazda.
Mastomys preferują wysoką temperaturę, między 20 C-24 C. Należy unikać przeciągów, które mogą powodować przeziębieni i zapalenia spojówek.
Wraz z mieszanką zbóż takich jak: pszenica, proso, owies, żyto, kukurydza, rzepik, murzynek, konopie, rzepak i inne; można karmić je suchym chlebem, płatkami i chrupkami kukurydzianymi bez soli i cukru, różnego rodzaju płatkami owsianymi, jeczmiennymi, jaglanymi oraz owocami, warzywami i ziołami.
Dietę należy wzbogacać białkiem pochodzącym z:
-owadów np. mączka młynarka,
-dobrej suchej psiej lub kociej karmy,
-surowego, świeżego mięsa z kurczaka wraz z kośćmi i chrząstkami (uwielbiają wyjadać szpik),
Dietę powinna być bogata w białko, ale należy pamiętać o skutkach jakie zbyt wysokobiałkowa dieta może za sobą nieść - obciążenie nerek, a co za tym idzie, nawet ich trwałe uszkodzenia. Z kolei zbyt niskie spożycie białka może powodować kanibalizm u matek oraz mniej liczne mioty.
2. Zakup
Ze względu na małą popularność tych gryzoni w Polsce, nie ma zbyt dużego wyboru miejsc gdzie możliwe będzie kupno mastomys.
Trzeba zwrócić uwagę na kilka istotnych rzeczy przed podjęciem decyzji o zakupie zwierzaka.
Po pierwsze, cena. Nie powinna być zbyt niska, gdyż może oznaczać, że hodowca próbuję pozbyć się swoich zwierząt na siłę, jak najszybciej. Co jest podejrzane.
Po drugie, powinniśmy mieć możliwość zobaczenia mastomys przed kupnem. W jakich warunkach są trzymane, czym są karmione. A także, czy nie są agresywne lub nadmiernie przerażone, najlepiej wziąć je na ręce. Należy zwrócić uwagę na futro, nie może być przerzedzone lub miejscami wyłysiałe, oraz czy gryzoń nie jest wychudły. Oczy nie powinny być zaropiałe, zaczerwienione ani zalepione, zwierzę nie powinno być brudne czy z resztkami odchodów. Młode nie powinny być oddzielane od matki dopóki nie ukończą czterech tygodni życia i przestaną żywić się mlekiem.
Nie ma nic gorszego niż strachliwa, nieprzyzwyczajona do ludzi mastomys - jej niepokój udzieli się reszcie, co może doprowadzić do agresji wobec hodowcy.
3. Hodowla
Mastomys są bardzo łatwe w hodowli, znakomicie nadają się dla początkującego hodowcy. Samice i samce, a także starsze młode opiekują się razem noworodkami. Jest jednakże kilka ważnych zasad, o których musisz pamiętać:
- Do dorosłych samic, które miały już młode prawie niemożliwe jest dołączenie nowego osobnika.
- Mastomys są bardzo opiekuńcze względem młodych, gdy poczują, że są w niebezpieczeństwie, mogą nawet pogryźć.
Zaleca się trzymanie mastomys w grupach paru samic i jednego samca, w większych klatkach parę samic i dwa samce, lub jeśli nie chcemy ich rozmnażać, kilka osobników tej samej płci.
Samice są dojrzałe płciowo w wieku 8-9 tygodni, nie znaczy to jednak, ze od razu zajdą w ciążę. Ciąża trwa 21-25 dni, a miot może wahać się od czterech do ponad dwudziestu młodych. Samica parę godzin po porodzie zostanie zapłodniona po raz kolejny.
Młode rodzą się ślepe i głuche, po dwóch tygodniach otwierają oczy, po trzech przechodzą na pokarm stały.
4. Utrzymywanie czystości
Mimo tego, że mastomysy mają mniej intensywny zapach od szczurów, jest on wyczuwalny po pewnym czasie. Na szczęście załatwiają się w jednym miejscu, więc można sprawnie wymienić podłoże tylko miejscowo.
Klatki powinny być czyszczone przynajmniej raz w tygodniu, nawet gdy znajdują się w nim kilkudniowe młode. Wystarczy przenieść je wraz z matką i resztą grupy do pojemnika zastępczego.
5. Obchodzenie się
Wiele osób jest zdania, że mastomysy nie powinny być brane na ręce, jeśli już to w rękawicach ochronnych i za pomocą pęsety, za ogon. Moim zdaniem nic bardziej mylnego. Podnoszenie za ogon jest bolesne, tym bardziej za pomocą metalowego narzędzia. Nigdy nie zakładam także rękawic, bo się ich zwyczajnie boją. Przerażone potrafią mocno ugryźć, jednak zwykle jest to delikatne ostrzegawcze ugryzienie lub skubanie (najczęściej przez ciekawskie młode).
Należy myć ręce pomiędzy klatkami, mogą poczuć się zagrożone, czując inny zapach na twoich dłoniach,
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńCzy dla 2 osobników tej samej płci wystarczy piętrowa klatka 30cmx40cmx50cm? Po przeczytaniu wpisów wnioskuję, że jest troszeczkę za mała, ale czy ujdzie?
Dziękuję za informacje na Twoim blogu, rozwiały kilka z moich wątpliwości, np. tą o rzekomej agresji mastomys.
Hej! Takiej wielkości klatka powinna być ok, ale może im być trochę przyciasno.
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuń